„Stara baba. Tragedia antyczna” wciąż zachwyca – spektakl grupy W Kaczych Butach powrócił w 2025 roku

Ponadczasowa historia o dojrzewaniu, kobiecości i przemijaniu znowu na scenie. Grupa teatralna „W Kaczych Butach” w 2025 roku ponownie wystawiła swój hitowy spektakl „Stara baba. Tragedia antyczna”.

Powrót z przytupem – spektakl w repertuarze 2025

Po sześciu latach od premiery, spektakl „Stara baba. Tragedia antyczna” autorstwa Szymona Jachimka wrócił na scenę Gdyńskiego Centrum Kultury. Występy w 2025 roku miały miejsce w Konsulacie Kultury – nowoczesnej przestrzeni, w której widzowie ponownie mogli zanurzyć się w pełną humoru i refleksji opowieść o kobiecie na życiowym zakręcie.

Reżyseria Magdaleny Bochan-Jachimek i pełna pasji gra zespołu amatorów z grupy „W Kaczych Butach” pokazują, że dobre teksty i autentyczne emocje nie tracą na aktualności – wręcz przeciwnie, zyskują z czasem.

O czym jest „Stara baba. Tragedia antyczna”?

To historia Heleny – kobiety w średnim wieku, którą porzuca mąż. Zaskoczona i zraniona, postanawia nie poddać się i rozpocząć nowe życie. Fitness, randki, poszukiwanie sensu i… własnego miejsca na świecie po pięćdziesiątce. Choć brzmi jak współczesna komedia obyczajowa, spektakl ubrany jest w formę antycznej tragedii. Mamy tu chór komentujący wydarzenia, rymowane kwestie i scenografię inspirowaną mitycznym Olimpem.

Efekt? Zderzenie klasycznej formy z bardzo współczesną treścią daje świeży, błyskotliwy i zaskakująco poruszający rezultat.

Kto stoi za spektaklem?

Spektakl został przygotowany przez grupę teatralną „W Kaczych Butach” – formację złożoną z amatorów, którzy z pasją tworzą pełnowartościowe przedstawienia. W roli Heleny wystąpiła Monika Kalka, a towarzyszyli jej m.in. Monika Błażewicz, Tomasz Waberski i Anita Bykowska.

Za scenografię odpowiadają Agnieszka Skibicka i Adam Borkowski, a muzykę skomponowała Anna Wiosna Rogowska. To czwarty spektakl grupy, po „Miłości bliźniego”, „Umowie o arcydzieło” i „Superświetnie”.

Dlaczego warto zobaczyć?

„Stara baba. Tragedia antyczna” to więcej niż spektakl – to lustro, w którym może przejrzeć się każda osoba przekraczająca magiczną „czterdziestkę”, „pięćdziesiątkę” czy „sześćdziesiątkę”. Zamiast patosu – dystans. Zamiast moralizatorstwa – humor. Zamiast starości – dojrzałość w nowym świetle.

Jeśli jeszcze nie widziałeś – warto. A jeśli widziałeś w poprzednich latach – wróć, bo ta historia z wiekiem smakuje jeszcze lepiej.